Przejdź do głównej zawartości

OSTATNI DODANY MODEL

Ford Gran Torino Fast&Furious DeAgostini [843[

  FORD GRAN TORINO SPORT DEAGOSTINI FAST&FURIOUS NUMER MODELU W KOLEKCJI: [ 843 ] SERIA: FAST&FURIOUS NR 41 FIRMA: DEAGOSTINI STAN: 10/10 KOLEKCJONERSKI WYKONANIE: 10/10 SKALA: 1:43 CENA: 64,99 ZŁ Ford Gran Torino Sport – zielony gladiator amerykańskich ulic Nie był subtelny, nie próbował się ukrywać. Gran Torino Sport to przeciwieństwo nocnych widm – nie zjawia się w ciszy, lecz wkracza z hukiem, jak heros ze starej areny, dumny i niepokorny. Zielona bestia na kołach, której sylwetka stała się manifestem ery, gdy samochód miał budzić respekt samą obecnością. Długi, muskularny profil, szeroka maska niczym tarcza i błyszcząca zieleń karoserii, która nie chowała się w cieniu – ona wręcz krzyczała o uwagę. Torino nie potrzebowało neonów ani spoilerów, by przyciągać spojrzenia. Wystarczył jego surowy urok i sylwetka, która wyglądała jak gotowa do starcia w każdej chwili. Pod maską drzemała brutalna siła amerykańskiego V8 – nie precyzyjna, nie wyrafinowana, ale prawdziwa, pierw...

[657] Mitsubishi Lancer Evo VII Fast&Furious DeA

 

NUMER W KOLEKCJI: [657]

FIRMA: DEAGOSTINI

SKALA: 1:43

WYKONANIE: 8/10

STAN: 10/10 KOLEKCJONERSKI 

CENA: 59,99 zł

Siemanko, dziś mam dla was kolejne dwa modele z serii Fast&Furious od DeAgostini. Modele nieco spóźnione ponieważ są już u mnie jakiś czas ale musiałem zrobić porządek z dodawaniem Hot Wheelsów których trochę mi się nazbierała a chcę dodawać modele w miarę możliwości chronologicznie. Pierwszy na warsztat idzie Mitsubishi Lancer Evolution VII z filmu Za Szybcy Za Wściekli którego otrzymał główny bohater od FBI do pomocy w schwytaniu barona narkotykowego w Miami. Model jak na tamte czasy robił bardzo dobre wrażenie ale przy dzisiejszych standardach tuningu niestety nie wygląda już tak super nie mniej jednak jest to kultowy wóz i sentymentem nadrabia wszystkie niedoskonałości. Wykonanie modelu jest bardzo dobre jak przystało na DeAgostini ale mam tutaj kilka małych szczegółów których nie powinno być w tej klasie modelu, po pierwsze źle spasowane opony. Ja osobiście nie oddzielam aut od podstawek ponieważ raz miałem problem ze spasowaniem po odkręceniu i zdjęcia wole wykonywać na podstawkach tym bardziej że auto od razu po sesji idzie na półkę więc nie mam możliwości poprawić opon, a po drugie mogę się przyczepić wykonania tylnych świateł - plastik niestety wygląda na tandetny.


















 

Komentarze